No i na nowo...
Komentarze: 4
No i pisze na nowo, na tamtego bloga wchodziły dwie niegodne niczego dziewczyny, które jedynie mnie poniżały i obrażały, dosyć tego, mam nadzieję, że tego bloga nie odkryją...
Byłem chory, dzis pierwszy dzień po tygodniu chorowania :p, przyniosłem do szkoły ziemniaka, w szkole wszyscy się śmiali, było wesoło i sympatycznie. Magduś miała wczoraj urodzinki (wszystkiego naj naj jeszcze raz:)), dostała dziś ode mnie ....również ziemniaka, bardzo sie ucieszyła z tak oryginalnego prezentu. zająłem jej miejsce, w autobusie też były jaja, poprzyklejaliśmy wyrób czekoladopodobny na szybę:), miałem zajebisty sen, napiszęo tym później...
Dodaj komentarz